Wraz z niedawną akceptacją legalizacji marihuany przez administrację Trumpa, branża marihuany jest gotowa na szybki wzrost. Legalizacja przekształciła społeczności i zdobyła sceptycznych lokalnych polityków i gliniarzy. Nowe dolary z podatków będą finansować szkoły, stypendia i brukowanie dróg. Zapłaci również za leczenie odwykowe i podniesie społeczności mniejszościowe, które zostały zdewastowane przez wojnę z narkotykami. Zwolennicy legalizacji widzą w branży duże możliwości.
Konopie indyjskie są legalne w kilku stanach, w tym w Kolorado, Massachusetts, Kalifornii, Nevadzie, Maine i Waszyngtonie. Branża odnotowała gwałtowny wzrost, w tym budowę obiektów wydobywczych i upraw. Ale z całym tym wzrostem wiąże się zwiększone ryzyko pożarów. Aby zminimalizować to ryzyko, Rada ds. Standardów NFPA zatwierdziła niedawno opracowanie nowego standardu dla zakładów produkujących konopie indyjskie. Norma wyznacza standardy bezpieczeństwa przeciwpożarowego dla tych obiektów.
Ostatnie badania wykazały, że sprzedaż marihuany osiągnie w tym roku 20 miliardów dolarów, a do 2025 r. przekroczy 26 miliardów dolarów. W rzeczywistości sprzedaż rekreacyjnej marihuany może osiągnąć nawet 45,9 miliarda dolarów w 2025 r., co czyni ją większą niż przemysł piwa rzemieślniczego. Ta prognoza jest jednak konserwatywna i nie ma jeszcze gwarancji, że się zrealizuje. Jak zawsze, na rynku nie ma pewnego zakładu, ale obecny trend ma duże szanse utorować drogę do boomu.
Legalizacja marihuany to ogromna szansa na tworzenie miejsc pracy. W pierwszej połowie 2017 r. przychody ze sprzedaży medycznej marihuany wzrosły do 742 mln USD, a druga połowa przekroczy tę liczbę. Pomimo ryzyka legalizacji oczekuje się, że do 2021 r. rynek wygeneruje 40 miliardów dolarów sprzedaży. Chociaż Ohio będzie prawdopodobnie najmniejszym stanem pod względem zatrudnienia, nadal ma obiecującą przyszłość dla przemysłu konopi indyjskich.
Tymczasem Big Pharma i Big Tobacco postawiły zakłady na firmy produkujące marihuanę. Tilray, kanadyjska firma, która pojawiła się na pierwszych stronach gazet w ostatnich miesiącach, niedawno złożyła swoje pierwsze marihuanę IPO na amerykańskiej giełdzie papierów wartościowych. Firma pozyskała w tym procesie 153 miliony dolarów, a akcje wyceniono na 17 dolarów za akcję. Cena akcji wzrosła o 1,159% w ciągu zaledwie dwóch miesięcy.
Chociaż federalne egzekwowanie marihuany jest złożonym problemem, wielu przewiduje, że federalne przepisy będą nadal liberalizowane. Jak stwierdził prokurator generalny Jeff Sessions, marihuana nie jest narkotykiem. Decyzja administracji o złagodzeniu przepisów federalnych może ostatecznie zadecydować o rozwoju branży. Niezależnie od tego, jak branża się rozwija, wysiłki administracji Trumpa, by uczynić ją bardziej przystępną cenowo, mogą być katalizatorem dalszej ekspansji.
SAFE Banking Act to ograniczone działanie legislacyjne mające na celu pomoc branży konopi indyjskich. Ogranicza federalne organy nadzoru bankowego do podejmowania działań karnych przeciwko firmom związanym z marihuaną, takich jak odmawianie im ubezpieczenia depozytów. Przepisy te mogą również ograniczać zdolność branży do rozwoju, ponieważ trudniej byłoby zapewnić finansowanie, gdyby banki obawiały się postępowania karnego. Wiele banków może więc obawiać się takiego ryzyka.
Rząd federalny nadal niechętnie legalizuje konopie indyjskie, ale coraz wyraźniej widać, że będzie to miało wpływ na branżę. W Kolorado rekreacyjna marihuana jest legalna od 2014 roku. Stan zebrał ponad 500 milionów dolarów podatków i prognozuje, że sprzedaż przewyższy te stany łącznie w Czarny piątek i Święto Dziękczynienia. Podobnie pierwsze cztery dni legalizacji Nevady przyniosły 3 miliony dolarów.
Kanadyjski rynek konopi jest już duży. Kanada niedawno zalegalizowała marihuanę dla dorosłych i osób poniżej 18 roku życia, aby mogli ją kupować w regulowanych sklepach. W Illinois jest to już legalne w niektórych prowincjach, w tym w Quebecu, a rząd USA podjął wysiłki w celu rozszerzenia rekreacyjnej marihuany na inne prowincje. Jednak stan Wisconsin jest niezwykle restrykcyjny w odniesieniu do marihuany. Zwolennicy legalizacji naciskali na wymazanie rejestrów karnych, co jest kluczowym elementem odnoszącego sukcesy przemysłu konopnego. W Kalifornii prokuratorzy skasowali rejestry karne za przestępstwa związane z marihuaną.
Zgodnie z nową polityką prezydenta Trumpa Stany Zjednoczone zalegalizują konopie indyjskie w 2021 r. Jeśli legalizacja się powiedzie, branża jest gotowa do rozszerzenia się do 70 krajów w ciągu zaledwie kilku lat. Pomimo chwiejnego początku, branża czeka boom za obecną administrację. Jednak będzie to długa droga, aby się tam dostać. Na razie przemysł marihuany pozostaje nielegalny dla dorosłych.
Przemysł konopny już przekazuje ogromne darowizny polityczne politykom. Oni przekazali setki tysięcy dolarów komitetom politycznym, skupiając się na Republikanach w Izbie Republikanów. Podczas gdy Demokraci byli największymi beneficjentami darowizn na kampanie amnesia haze auto marihuany w przeszłości, branża skupiła swoją uwagę na Republikanach z Kongresu. Republikanie, którzy popierają prawa państwa, są jego najlepszymi sojusznikami. Co więcej, rozkazy wykonawcze prezydenta Trumpa umożliwiły produkcję i dystrybucję konopi w USA.